W zeszłym miesiącu Dexter na Heroes Community za pozwoleniem Ubisoftu opublikował dotąd nieznane artworki bohaterów (głównie Lochu) z Heroes VI Shades of Darkness. To prawdopodobnie ostatnie oficjalne grafiki twórców H6, które ujrzą światło dzienne, więc przy tejże okazji raz jeszcze spójrzmy na styl graficzny tej gry. Czy sądzicie, że był dobry? Czy w przyszłych częściach powinien być kontynuowany?
|
© 2003-24 Kwasowa Grota.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Jakiekolwiek kopiowanie, publikowanie lub modyfikowanie tekstów grafiki i innych materiałów chronionych prawem autorskim znajdujących się na stronie bez wyraźnej zgody autorów jest zabronione.
Komnaty "Heroes VI". Redakcja, kontakt
Komnaty "Heroes VI". Redakcja, kontakt
Dark Dragon
Alchemik
Nicolai
J. M. Sower
Zehir-12
Zehir-12
Akser
Degraf
Nicolai
Czy wyszło bez szału? Sam styl bardzo fajny i kreska mi się podoba, jeśli miałbym wskazać jakiś problem to stwierdziłbym, że miejscami zabrakło polotu. Bohaterowie Lochu wyglądają jakby graficy nie mieli jakiegokolwiek pomysłu na nich. Trupożerca, Arcylisz wyglądają jak sadomasochiści. Zbroja Wampira waży chyba pół tony, Jaguarz to porażka na całego, a Cyklop wygląda jak Mięsny Jeż.
To w sumie wszystkie moje uwagi do grafiki. Kilka niedopracowanych szkiców psuje odbiór całości, ale nie zmienia to tego, że od strony graficznej H6 jest jedną z lepszych części tej serii.
AmiDaDeer
W takich chwilach bardzo chętnie bym zobaczył grafiki w stylu MM3-5 czy H1-2. Wbrew pozorom mogłyby do świata Ashanu pasować całkiem przyzwoicie.
Douger
Alamar
Osobiście najbardziej podoba mi się w serii styl graficzny z H2 - baśniowy, a jednocześnie dość realistyczny. H3 odeszło od niego w stronę całkowitego realizmu, przez co zatracono elementy magii w serii. H4 to inna już bajka, związana z przesiadką na nowy silnik graficzny, zaś H5 to bardziej karykatura (choćby gruby chłop :P), niż świat, w którym można by żyć.
Nicolai
W każdym razie styl graficzny H6 jest dobry tylko byłoby trzeba ukrócić kilka manier takich jak przesadzanie z detalami. Gwardzista mógłby bez problemu robić za ulepszenie, a Pretorianin z pozłacanymi pługami zamiast naramienników, ornamentem z barokowego ołtarza zamiast włóczni i półmetrowymi skrzydłami na hełmie to jakiś żart. Jakby graficy wzięli poprawkę na te sprawy to byłoby cudnie.
Osobiście ze starych styli najbardziej podoba mi się ten z H3. Piątka to dziwny twór, niektóre szkice były bardzo fajne jak Berserk, inne stanowiły porażkę na całej linii, przykładowo Władca Demonów. Do tej pory nie wiem kto zaakceptował ten biegający piekarnik. W każdym razie artworki artworkami, ale silnik graficzny to była porażka na całego. Jak wróciłem po latach do tej gry to wręcz przeraziłem się jej karykaturalnym wyglądem.
Alamar
Problemem nie są tylko ulepszenia. Spójrz na Inferno czy Nekropolię - pełno haków, kolców i innych niefunkcjonalnych "ozdobników".
Co do kolorystyki - przypomina mi się choćby Disciples 2, gdzie frakcja nieumarłych też charakteryzowała się toksyczną zielenią, ale poza tym każda jednostka wyróżniała się od innych. W Nekropolii H6 każda jednostka musi świecić, jakby przyszła z Czarnobyla. Brakuje mi tutaj indywidualnego podejścia do wyeksponowania poszczególnych oddziałów, a nie tylko stworzenia z nich jednobarwnej armii. Innymi słowy, położono nacisk na to, by frakcje się wyróżniały, ale zapomniano lub zignorowano to, by i jednostki wewnątrz frakcji też były unikatowe.
Spójrz dla porównania na grafiki z Duela - znajdziesz tam wiele ciekawych stworów, które już na pierwszy rzut oka odróżniają się od monotonnej armii z H6, a jednocześnie widać, że nadal należą do tej czy innej frakcji.
Nicolai
Kolorystyka nie jest taka zła, oczywiście w danych frakcjach widać dominującą barwę, ale poza Lochem nie jest tak, że frakcja wygląda jak monochromatyczna plama. Aczkolwiek rzeczywiście w niektórych przypadkach przesadzają z tą tendencją.
Przywołujesz tutaj przykład DoC, na moje jest on stylistycznym rozwinięciem H6. Motyw jest zbliżony, ale został według mnie udoskonalony. Nie ma tam tak, że wszystko musi trzymać się sztywno określonego kanonu.
Xelacient
No i ten "wypas" w uzborjeniu pasuje mi o tyle, że wyraźnie wskazuje na to, że mamy świat żyzny i zasobny, ale nękany nieustannymi wojnami.