I oto ostatnia sala ze zbytkami... choć niektórzy bohaterowie uwielbiają wrzucić na siebie jak najwięcej świecidełek.
W gablocie po lewej widzą państwo Ankh Naszyjnik Żywotności. Dzięki modłom, postowi a także daninie dla bogów, którą oczywiście zbiera w ich imieniu wojskowy kapelan do spółki z bohaterem, wszystkie jednostki w armii zyskują większą wytrzymałość równą dwóm punktom według wyliczeń Krasnoludzkiej Federacji Wrestlingu. Złośliwi twierdzą, że to nie zasługa naszyjnika, lecz wina użytego podczas "rytuałów" do bogów, które "znieczula" na ból.
W gablocie po prawej widzą państwo magiczną Księgę Mistrza. Muszę państwa rozczarować, ponieważ zawiera ona tylko obrazki i prawie w ogóle nie ma teksu. Widocznie słowo pisane było zbyt trudne dla mistrzów magii i posłużyli się ilustracjami w celu wyjaśnień arkan magii. Ci z bohaterów, którzy zdołali "przestudiować" tę księgę stwierdzili, że dzięki temu mają więcej energii magicznej do rzucania zaklęć, jakieś sześćdziesiąt punktów wg tabeli z Kompendium Czarów wersji 4.0 wydawnictwa Czarodziei z Wybrzeża Srebrnej Ligi, oraz szybciej się ona im regeneruje, sześć punktów wg wyliczeń tego samego kompendium.
Zaś w gablocie przed państwem znajdują się Kościane Naramienniki orków, część zestawu Wodza. Choć stworzone z kruchych kości pokonanych wrogów, chronią one przed obrażeniami fizycznymi dwukrotnie lepiej niż naramienniki wytwarzane przez miejskich kowali.
Dziękuję za przybycie i zapraszam w przyszłości, gdy wystawa powinna wzbogacić się o inne artefakty, w tym nieobecne dzisiaj peleryny, oręż czy tobołki podróżne.
Wasze komentarze (0)
Nius archiwalny - możliwość komentowania została wyłączona.