Kwasowa Grota Heroes VIIMight & Magic XHeroes III - Board GameHorn of the AbyssHistoria Światów MMSkarbiecCzat
Cmentarz jest opustoszały
Witaj w komnatach Heroes VI!
rejestracjalogowanieRSSFB
News
Po targach Pax East (na których zaprezentowano m.in. Might & Magic X oraz Shades of Darkness) zaczynają pojawiać się pierwsze reportaże (przykład), zawierające garść nowych screenshotów z nadchodzącego dodatku do Heroes VI. Dołączmy do tego 3 ostatnio wypuszczone przez Ubisoft grafiki na Facebooku i otrzymamy całą galerię :).

Same artykuły nie zawierają w zasadzie nieznanych nam informacji, ale precyzują kilka rzeczy. Lochy specjalizują się w ukrywaniu swoich oddziałów z widoku przeciwnika i atakowaniu "z cieni". Ma to zarówno postać umiejętności specjalnych niektórych jednostek (np. Zabójców), jak i umiejętności rasowej Mrocznych Elfów, nazwanej "Całunem Malassy" ("Shroud of Malassa"). Same jednostki zaś najwyraźniej często cierpią na deficyt punktów życia i będzie trzeba wykorzystać te specjalne umiejętności w swoich taktykach, aby wygrać z frakcjami dysponującymi silniejszymi oddziałami. Możemy się jednak domyślać, że przynajmniej minotaury oraz smoki będą wyjątkami od tej reguły.
Zaś na screenshotach możemy wreszcie zobaczyć wiele stworów do tej pory znanych głównie z artworków:
Acid Dragon
Wasze komentarze (49)
4 kwi - 02:03

Aayren
Zrozumiałem! To Liga Ochrony Dzikich Kotów (LODK) znakuje radiowymi nadajnikami zagrożone wyginięciem pantery cienia! Każdy młody osobnik dostaje nadajnik na ogonek i tak to teraz wygląda... :)
4 kwi - 08:14

Farben
Jestem trochę zdziwiony rozmiarem smoka, tzn. wilk należy do najmniejszych jednostek, a gdyby tak pozbawić smoka skrzydeł, to byłby mniej więcej jego rozmiaru. Aż strach pomyśleć, czy rzeczywiście smok będzie należał do tych bardziej "przypakowanych" jednostek Lochu.
4 kwi - 09:22

Chad
Na moje już sam Minotaur wygląda silniej niż ten smok... :P
4 kwi - 10:21

AmiDaDeer
Minotaur na czempiona!
4 kwi - 10:46

Aayren
Faktycznie, smok jest tragicznie mały :/ To wina tych skrzydeł, niemniej wygląda źle. W sumie, to tak samo wyglądały smoki w HV (może oprócz magmowych). Niemal jestem za tym, by smoki miały rozmiary 3 na 3 :p
4 kwi - 10:52

Nicolai
Wierzchowiec Lochu wyszedł słabiutko. Smok jest jakiś miniaturowy, ale za to Minotaur to jakiś gigant.
4 kwi - 10:55

AmiDaDeer
Tak samo również wyglądały smoki z H4. To nie jest kwestia rozmiarów smoka, a jego ustawienia. Nie bez powodu w H1-3 smoki były ustawione na tylnych łapach - musiały się zmieść na dwóch heksach a jednocześnie wyglądać w miarę groźnie.

Inna sprawa, że do czasu H4 perspektywa pola bitwy była kompletnie nierealistyczna... Może zamiast kombinować z 3D rzeczywiście lepiej jest wrócić do korzeni?
4 kwi - 11:01

AmiDaDeer
Byłbym zapomniał - QotDS też miało problemy z perspektywą, i to nawet gorsze. Technikalia KB nie były ani trochę przystosowane do trójwymiaru...

http://www.mobygames.com/images/shots/l/534294-heroes-of-might-and-magic-quest-for-the-dragonbone-staff-playstation.jpg
4 kwi - 12:07

Farben
W Heroes 5 smoki były zdecydowanie bardziej przy kości. Skrzydła miały ogromne, to swoją drogą, ale ich cielska nie były tak mikroskopijne http://www.celestialheavens.com/homm5/images/preview/TheUsesOfGating.jpg
Podobnie w Heroes 4, smok również miał większe ciało. Rozumiem, że gdyby zachować proporcje, to smok musiałby być jednostką 3x3 i zaburzałoby to przyjęte do tej pory rozwiązania, ale obecny smok to jakaś jaszczurka podpięta pod lotnię...
Niby jego siła nie musi tkwić w rozmiarze, ale aż się prosi, by potężny czarny smok był potężny i z wyglądu, a nie tylko z parametrów.
4 kwi - 15:59

Wikist
A ja wciąż nie mogę zrozumieć kolorystyki smoka i ulepszenia ;/ Mam nadzieję, że kosmiczny (czarny) smok nie będzie się zbytnio wyróżniał z armii elfów. A może oni specjalnie zrobili go jako innego kolorystycznie żeby się wychylał, bo jest taki mały, że na czempiona nie wygląda? ;)
4 kwi - 16:48

Nerevar
>>A może oni specjalnie zrobili go jako innego kolorystycznie żeby się wychylał, bo jest taki mały, że na czempiona nie wygląda? ;)
That explains everything!
4 kwi - 17:39

Bosper
Słuchajcie, najgorszym zabiegiem to było tworzenie nowego wierzchowca, przecież w H6 wszystkie wierzchowce to konie(może i mroczne, piekielne ale konie) a teraz mamy jakiegoś potwora w lochach. Jak to pasuje do reszty skoro nawet demony jeżdżą na koniach(czyli bardziej złe są mroczne elfy?)
4 kwi - 17:50

Wikist
Trochę przesadzasz ;p Nie popadajmy w paranoje, ale fakt faktem, że ten wierzchowiec trochę nie taki jaki powinien być
4 kwi - 17:53

Wikist
Możesz sobie wyobrazić, że to mrówko-konio-coś tam ;p
4 kwi - 18:37

Bluearga
Na koniach przecież jeżdżą tylko ludzie i orki, Inferno ma zmory, truposze Koszmary, a Sanktuarium jeździ na Kirinach(Bo Kiriny są "Chińskimi Jednorożcami" a nie tak jak to sobie Ubi wymyślił, że to duchy wodne/lodowe o kształcie wężo-smoków :P)
Mnie osobiście wierzchowiec mrocznych elfów sie podoba, ale fakt, faktem będzie się wyróżniać na tle reszty. I tak najfajniesze wierzchowce były w HV, tam każda frakcja jeździła na czymś innym(Jedynie biedne demony musiały zapylać piechotą ;) )
4 kwi - 21:28

Nicolai
W H5 smoki lepiej wyglądały. To chyba dzięki temu, że skrzydła były w ruchu, więc można było więcej cielska przemycić. Tutaj są cały czas rozłożone przez co perspektywa wymusza zmniejszenie naszego stwora i koniec końców Czarny Smok jest wielkości wilka.
Odnośnie Minotaura to kiedy patrzę na zestawienie z Goblinem to wydaje mi się, że ostro przeholowali.
4 kwi - 22:15

Kastore
Chociaż nie jestem fanem Óbisoftu to przecież minotaury w MMVII też miały takie rozmiary. Porównaj minotaura do goblina w tamtym świecie (pamiętaj też o stosownym zmniejszeniu goblina do rozmiaru tych z Krewlod).
5 kwi - 08:39

Mosqua
Do tych co się czepiają rozmiarów. W H3 rozmiar też nie był jakiś wspaniale realistyczny. Przypomnijcie sobie chociażby tytana z pola bitwy (ot, taki nieco wyższy luć) a tytana z intra (długość stopy = długość spłaszczonej nagi +/- harpii).
5 kwi - 10:27

AmiDaDeer
Mosquo, ale zapominasz o tym, że sama perspektywa pola bitwy była tak nierealistyczna, że jakiekolwiek anomalie - łącznie z malowanymi ręcznie przeszkodami - nie przeszkadzały dopóki były ładne i można było łatwo się domyślić co jest mocniejsze a co słabsze.

Tu tak nie ma. Tytan w H3 wygląda groźnie, ten smok to wręcz pisklak!
5 kwi - 12:25

Mosqua
Zauważ Hobbicie, że jedynie garstka gier (fantasy), gdzie są zastosowane modele oraz jakaś sensowna perspektywa, przedstawia poprawne proporcje istot. Głównie są to cRPG-i z pierwszej lub trzeciej osoby. Wszędzie indziej idzie się na pewne uproszczenia.

Czy tytan w H3 wyglądał groźnie? Dla mnie przeciętnie. Podobnie jak tutejszy smok - takie, ni to, ni owo.

Dla mnie mogliby całkowicie zrezygnować z modeli i przejść na żetony. Raczej mało kto gra aby się zachwycać modelami i tym, że spodnie mogą mieć 200 różnych odcieni czy by zobaczyć spaloną ziemię po rzuceniu kuli ognia. Przejście na żetony oraz przyjęcie pola bitwy jako normalnej, papierowej planszy, zaoszczędziłoby znaczną część kapitału. Uzyskałby także swoisty urok (porównajcie sobie mapę świata z Shoguna (1) czy Medievala (1) wraz z mapą świata Rome czy Medieval 2 - te pierwsze mają klimat, te drugie nie).
5 kwi - 13:42

AmiDaDeer
Dla mnie tytan z H1-3 czy nawet H4 wyglądał zdecydowanie groźniej od tego smoczka. Tak samo smoki z H1-3 wyglądały zdecydowanie lepiej - pewnie głównie ze względu na ustawienie na tylnych łapach.

Kwestia tego, że H5-6 starały się być realistyczne, podczas gdy H1-3 praktycznie ten realizm olały. No i komu to wyszło na dobre?
5 kwi - 15:26

Mosqua
W H1 nie było tytana, ale to kwestia formalna.

H5 średnio starała się być realistyczna, jeżeli spojrzy się na proporcje np. kawalerzysty względem konia. Analogicznie też wiele innych jednostek względem innych ma skopane proporcje i raczej nikt nie porzucił piątki, ponieważ proporce są złe.

Proporcje i grafika jest dostosowana do rzutów. Jeżeli dana grafika uniemożliwia przedstawienie 200k żołnierzy naraz na polu bitwy wstawia się jeden model, który będzie przedstawiał ww. armię. Każda gra ma pełno uproszczeń w grafice i proporcjach. Jednak inne gry nie są złe przez uproszczenia, tylko H6/H4.
5 kwi - 15:37

AmiDaDeer
I owszem, nie było tytana - mój błąd. A to, czy ktoś porzucił grę ze względu na proporcje czy też nie, nie jest wcale miarą tego, jak bardzo coś źle wygląda. Proporcje bezpośrednio też nie mają tutaj znaczenia - chodzi o faktyczny wygląd jednostki, czy wygląd stwora oddaje jego faktyczną potęgę.

W H4 się to niezbyt udało - tak, tak właśnie na to patrzę. Smoki są tam bliższe nieco większym jaszczurom aniżeli wielkim ziejącym ogniem gadów. Ale ten pisklak pobił wszystko.

Poza tym nie - proporcje i grafika nie są dostosowane do rzutów. Gdyby były, wyglądałoby to dobrze. Tu po prostu najpierw zrobiono model, a potem brutalnie go zeskalowano, gdy się "okazało", że musi zajmować mniej miejsca. Graficy swoje, programiści swoje, a wydawca jeszcze co innego...
5 kwi - 16:07

Mosqua
Skalowanie też jest formą dostosowania ;P
5 kwi - 19:30

AmiDaDeer
Ale trzeba przyznać, że wyjątkowo prymitywną. :P
5 kwi - 19:59

Kastore
Takie tam gadanie. Óbisoft po prostu nie potrafi zadbać o swoje produkcje. Dba tylko o zyski. A powiedzenie, że ten smok wygląda groźnie to tak jakby powiedzieć, że Raelag ubiera się normalnie.
5 kwi - 22:04

Mosqua
Żaden model z żadnej gry mnie nie przerażał. Ani czarne smoki z H3, ani necromorphy, ani suitory, ani żaden inny model. Zatem to też "takie tam gadanie", że smoki mają być groźne...

Dbają o swoje produkcje. Aby móc tworzyć trzeba mieć pieniądze. Jeżeli nie masz pieniędzy upadasz. Jak upadasz nie możesz tworzyć. Itd. To już nie jest epoka, gdzie w piwnicy jeden programista w czasie wolnym od pracy jest w stanie zrobić superprodukcję - teraz tworzenie gier to jest kosztowna sprawa, gdzie nie ma się pewności, że będzie jakikolwiek zysk. A koszty tworzenia coraz bardziej rosną (głównie za sprawą coraz wyższych wymagań graficznych). Jak to już pod innym newsem pisał Acid grę ze średnią archaiczną grafiką się nie puści, bo nikt nie będzie chciał zapłacić tyle aby to się zwróciło, a i konsument się zmienił. Teraz w gry grają wszyscy - niegdyś tylko nerdy i geeki. Trzeba mieć to wszystko na uwadze, oraz wiele elementów pominiętych tutaj przeze mnie.

Jednak, jeżeli wiesz jak stworzyć produkt, dzięki któremu producenci będą mogli wykarmić za to rodzinę na długi czas, przy rezygnacji ze współczesnych standardów graficznych, porządnych modelach, fabule etc.etc.etc. no to proszę bardzo - załóż firmę produkującą gry, lub złóż CV do Ubisoftu.
5 kwi - 22:33

Kastore
Na budżet HoMMVI Ubi przeznaczył 20 milionów dolarów. To po pierwsze, a po drugie - ile czasu powstawało MMHVI? 3 LATA. Co tam się działo przez te 3 lata? Mało tego, nasi kochani deweloperzy wydali produkt niedokończony, choćby pod względem poprawnego działania. Czy ktoś od nich w ogóle grał w tą grę przed jej premierą? Co, czasu zabrakło? To dlaczego była tak zabugowana i wybrakowana? To jawnie pokazuje w jakim poważaniu Ubi ma swoje produkcje.
6 kwi - 09:29

Hayven
Nie chodzi o to, że to ma być lub nie być straszne. To po prostu powinno wyglądać groźnie a nie jak jakaś przerośnięta jaszczurka.

Co do pisklaka - ja wydałem taki osąd już wtedy, kiedy po raz pierwszy zaprezentowany został artwork smoczka :D
6 kwi - 09:40

Mosqua
Przeznaczył 20 mln, a ile zarobiło? To jest ważne, bo to determinuje jakość patchy, dodatków i innych, dzięki którym produkt jest żywy.

Miej na uwadze, że zdecydowana większość wypuszczanych gier współcześnie jest niedokończonych i niedopracowanych. Wiele gier, już po wypuszczonych wszystkich patchy, nadal ma błędy, które w wersji alfa powinny zostać wyeliminowane (np. komputer całkowicie ignoruje armie neutralne, rzuca czary więcej niż pozwala limit etc.). Zatem to nie jest tylko przypadłość H6, ale znak współczesnych czasów.

Raz jeszcze - jeżeli jesteś taki mądry na punkcie zarządzania produkcją nowoczesnej gry to (jak mówiłam) - załóż sobie firmę produkującą gry i pokaż Ubisoftowi jak się robi taką grę. Bo "takie gadanie", że mieli odpowiednią ilość pieniędzy oraz czas na zrobienie bezproblemowej gry, to ma taki sam sens jak "gdybym był premierem to w państwie by wszystko byłoby super". Sprawa jest bardzo złożona, a takie uproszczenie (jakie właśnie demonstrujesz) nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.
6 kwi - 09:58

Farben
Ale jakie ma znaczenie to, że smok w Heroes 3 nie odstawał rozmiarem od kawalerzysty? To było czternaście lat temu, wtedy takie rozwiązanie było czymś normalnym. Tymczasem mamy rok 2013, mamy grę, w której - niestety - najmocniejszą stroną jest oprawa graficzna, a serwują nam model jaszczurki ze skrzydłami, wmawiając że jest to smok. Dlaczego?
Nie chodzi o to, by był wielki jak dom i zajmował pół pola bitwy, od tego mamy bossów. Chciałbym, żeby był bardziej upakowany, skoro Cyklop może być wielki jak góra, to dlaczego smok nie może mieć trochę ciałka więcej? Tym bardziej, że w piątce te gady były solidniejsze.
Jasne, że nie ma to żadnego wpływu na rozgrywkę, ale skoro mamy super grafikę, to dlaczego nie postarać się o więcej, ileż to jest roboty w powiększeniu tego ciałka chociaż o 1/3 :)

Ktoś wyżej wspomniał, że modele mogłyby zastąpić żetony - oczywiście się z tym zgadzam, ale tylko w przypadku poprzednich odsłon Heroes, bo część szósta oferuje bardzo mało poza wrażeniami audiowiuzalnymi :(
Teraz czekamy na nową rasę, ale to przecież będą tylko nowe modele jednostek i kilka map kampanii, bo bohaterowie wciąż będą rozwijali się identycznie, bez różnic rasowych. Takie rozwiązanie było dobre te 14 lat temu, na czas obecny to bardzo mało...
6 kwi - 11:59

Byakuya
Zwróćcie uwagę też na proporcje tego wilka w stosunku do elfa któremu jakby stanął na dwóch łapach dorównuje wielkości. Co do samego smoka to jaka jest idea tych stworzeń? Właśnie jaszczur ze skrzydłami który zieje ogniem (chociaż ten pewnie będzie ziać czymś fioletowym). Ponadto pragnę zauważyć, że ten smok jest nieulepszony więc możemy przypuszczać, iż czarny będzie większy. Po samym arcie przesłanym przez Ubisoft wiadomo jakiej wielkości jest smok (http://www.h6.acidcave.net/sphinx/raelagus.png). Nawet sama filozofia lochu i Malassy czyli ukrywanie się w cieniu świadczy o tym, że smok będzie nieduży gdyż łatwiej jest takiemu się ukryć i zmieścić w jaskiniach. Rozmiar czempiona więc od początku był ustalony na niezbyt duży.

Zgadzam się z Mosqua, łatwiej jest krytykować niż robić. Przed Ubi stoi wysoki próg grafiki współczesnych czasów gdzie większość (niestety) konsumentów patrzy na grafikę przy kupnie gry. Chcieli stworzyć godną serii grę, a przy tym dostarczyć czegoś nowego bo przyznajmy gdyby każda nowa część homm była taka sama to by przestało się opłacać ją kupować.
6 kwi - 12:45

Kastore
>Bo "takie gadanie", że mieli odpowiednią ilość pieniędzy oraz czas na zrobienie bezproblemowej gry, to ma taki sam sens jak "gdybym był premierem to w państwie by wszystko byłoby super". Sprawa jest bardzo złożona, a takie uproszczenie (jakie właśnie demonstrujesz) nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.

Przepraszam, ale nic mnie to nie obchodzi. Jestem konsumentem, płacę i oczekuję produktu, który chociaż będzie działał. Co prawda Ubi miał "próg graficzny", ale to go nie usprawiedliwia. Mógł posiedzieć dłużej przy swojej produkcji. Ja nie mam się znać jakie to jest trudne i jak biedny jest Ubisoft tylko ma mi się podobać.
6 kwi - 15:08

AmiDaDeer
>Zgadzam się z Mosqua, łatwiej jest krytykować niż robić.
Uważasz więc że nie da się zrobić gry lepszej niż H6? :P

Mówicie że grafika przy kupnie gry nie jest ważna, ale co innego miałoby decydować o tym, że zechciałbym kupić dany dodatek? To nie jest Portal ani Grimrock, tutaj nie ma czegoś na tyle innowacyjnego albo wyjątkowego, by można było oceniać na podstawie samego pomysłu. Grywalność? Dobre rozwiązania? Tego nie wiemy, dopóki nie zagramy. Fabuła? Jeśli ją poznamy przed zakupem, to po co w ogóle brać ten produkt?

Pogódźcie się z tym: kwestie wizualne mają OGROMNE znaczenie dla KAŻDEGO konsumenta. Niby "Nie oceniaj książki po okładce", ale naprawdę myślicie, że gracz powinien kupić każdą grę na rynku, by wybrać te najlepsze?

Mogę was zapewnić, że bez przynajmniej przyzwoitej bądź wyjątkowej oprawy graficznej czy też dźwiękowej nawet byście nie zapamiętali, że dana gra istnieje.
6 kwi - 16:09

Mosqua
>Przepraszam, ale nic mnie to nie obchodzi.
Są dzieci, których też nie obchodzi całościowy proces czegokolwiek. Bywają także takie, których nic nie obchodzi stan finansowy czy zdrowotny rodziców. Chcą i mają dostać - wszystko inne nie jest ważne.

>Jestem konsumentem, płacę i oczekuję produktu, który chociaż będzie działał.
Była już reklamacja gry, ponieważ kupił i nie może uruchomić. Okazało się, że komputer nie spełniał wymagań minimalnych i po odrzuceniu reklamacji, ten dalej reklamował.
H6 działa. Na dowód tego mogę wysłać Ci screeny z tej gry, jeżeli nie wierzysz mi na słowo.

>Mógł posiedzieć dłużej przy swojej produkcji.
Nie mógł. Przekroczenie terminu=kary. Kary=dodatkowe obciążenie budżetu. Przekroczenie terminu=więcej roboczogodzin. Więcej roboczogodzin=dodatkowe obciążenie budżetu. Sumarycznie grupa, pracująca nad H6, mogłaby zostać rozwiązana.

>Ja nie mam się znać jakie to jest trudne i jak biedny jest Ubisoft tylko ma mi się podobać.
Я, Я, Я. Только я. Это эгоизм.

> Tego nie wiemy, dopóki nie zagramy. (...)ale naprawdę myślicie, że gracz powinien kupić każdą grę na rynku, by wybrać te najlepsze?
Kiedyś puszczano płyty z demami za grosze (ot 2 płyty po 10 dem za 5 złotych), często nawet przed wypuszczeniem pełnej wersji, aby zbadać rynek. Ilość pobrań, oceny recenzentów etc. Dodatkowo jeszcze niegdyś kupowano gazety o grach, aby nie być zaskoczonym ewentualnymi zasadami. Ale tak było kiedyś - nie wiem jak jest współcześnie, jednak podejrzewam, że nadal można sprawdzić jakość gry przez przeczytanie recenzji. Ostatnio też nieco na modzie zyskały devdiary oraz publiczne granie przez twórców. Podczas przeglądania tego też można zyskać pewną opinię na daną grę, przed jej graniem.
6 kwi - 16:30

Kastore
>H6 działa.
Działał, ale już nie działa i nie jest to spowodowane kartą graficzną.

>Nie mógł. Przekroczenie terminu=kary.
Jakiego terminu? 3 lata (w porywach do 6)? To co tam się działo przez te 3 lata? Lepiej dać zrobione na pół gwizdka mapy, kampanię, gameplay itd. i wszystko zwalić na grafikę. Swoją drogą, ile czasu zajęło im stworzenie wszystkich obecnych modeli? Rok maks. A dwa pozostałe?
6 kwi - 16:35

AmiDaDeer
Mosqua, jeżeli produkt jest kiepski, to każdy ma prawo go krytykować. Egoizmem jest nieuznawanie tej krytyki, a nie wyrażenie niezadowolenia z produktu - niezależnie od okoliczności.

Jakiekolwiek tłumaczenie tego, że coś jest złe, jest po prostu idiotyczne. Skoro jest złe, to czemu zostało w ogóle wypuszczone?

Co do gazetek czy też wersji demonstracyjnych - powtórzę więc: ile w czasopismach o grach komputerowych jest przeznaczonego miejsca na tytuły, które nie wyróżniają się niczym na pierwszy rzut oka, a wizualnie są nieatrakcyjne? I skąd niby dowiesz się o wersji demonstracyjnej gry, która jest kompletnie nieatrakcyjna, skoro nikt w ogóle nie będzie chciał jej nigdzie zamieścić? Producenci potrzebują rozgłosu, a klient patrzy na grę - uwaga, uwaga - oczami. I to nie od dzisiaj - kiedyś (ba - nawet w latach 80.!) gry bardziej atrakcyjne graficznie były również bardziej popularne.

Cytując Ciebie: "gdybym był premierem to w państwie by wszystko byłoby super".
6 kwi - 16:53

Kastore
>Skoro jest złe, to czemu zostało w ogóle wypuszczone?
Właśnie.
6 kwi - 17:17

Mosqua
>Swoją drogą, ile czasu zajęło im stworzenie wszystkich obecnych modeli? Rok maks. A dwa pozostałe?
Skąd dane, że wykonanie wszystkich modeli to rok?
Dodatkowo jest jeszcze programowanie, oskryptowanie, zabezpieczenia, korekty, interface oraz wiele, wiele innych spraw. Najlepiej to sam się przekonaj ile złożonych elementów znajduje się w grze.

Hobbit - kontekst mojej wypowiedzi Ci umknął. Bo jeżeli w wypowiedzi danej osoby jest permanentne skupienie się na własnym ego, ignorując elementy środowiskowe, to raczej ten egoizm jest widoczny.

Dalej - ja nie krytykuję krytyki, tylko formę. Trzeba mieć wzgląd na całość, uwzględniając jak najwięcej czynników. W ten sposób dąży się do obiektywnej oceny. Im więcej ma się danych tym ocena będzie bliższa prawdy.

Dalej - w gazetach były (nie wiem czy dalej są) nawet ramówki, przeznaczone specjalnie na supergnioty/niewypały. Ile miejsca jest na gry, które generalnie niczym się nie wyróżniają i są wizualnie takie-sobie? Jak kupowałam to był numery, że prawie wszystkie tytuły były takie-sobie ideowo i graficznie.

Dalej - jeżeli uważasz, że się nadajesz na premiera, to wystartuj w wyborach, zdobądź władzę i zrób porządek.
6 kwi - 17:24

Mosqua
Dalej - nawet nie wiecie, ile beznadziejnie słabych gier (przy których H6 to jest cud-miód) wychodzi na rynek, a jednak ludzie to kupują.
6 kwi - 17:26

AmiDaDeer
Taa... "Sprawdź sobie sam", "Kontekst Ci umknął", "ja wcale nie", i jeszcze na koniec dowiaduję się, że uważam że nadaję się na premiera. -.-
6 kwi - 17:34

Bluearga
Nie ma co bronić Ubi i H6, on po prostu musi upaść(jak EA) i nie mogę doczekać się tego momentu, choćbym miała czekać millenium na to. H6 zarąbiście wygląda i to... Tyle. Jak się patrzy na same screeny to się jest w tej grze zakochanym, ale wystarczy pooglądać gameplay, nawet na chwilę i czar pryska. Rozumiem, że grafika to ważna część gier, bo nie ma gry bez grafiki, ale nie można tylko na niej polegać, a to właśnie zrobił Ubi przy H6. Stworzył grę o niesamowitym wyglądzie, ale pustą jak plastiki w top model. Taka prawda, jako zagorzała fanka Heroes nie mogę przeboleć, że Ubi zrobiło z tej serii plastikową lalę wabiącą tylko wyglądem, a potem pożerającą portfel [*].
6 kwi - 18:39

Kastore
>Skąd dane, że wykonanie wszystkich modeli to rok?
Dodatkowo jest jeszcze programowanie, oskryptowanie, zabezpieczenia, korekty, interface oraz wiele, wiele innych spraw.
Przepraszam za to porównanie, ale w skład chemiczny moczu też wchodzi wiele pierwiastków, które też powstawały niesamowicie długo, a co mamy? ...
7 kwi - 02:37

Chad
H4 i wyżej to można potraktować jako "daj mi screena powieszę na ścianie bo ładnie wygląda, ale nie zagram za nic", przynajmniej ja to tak traktuję. 3 lata spędzili na produkcji, grafikę nie powiem mają może i fajną w 3D, ale co MI po tym, skoro ja nie przepadam za pełnym 3D, to, że 3 lata robili taki gmiot to jak ma wpłynąć na to, że ja to niby kupię? Niedokończone, to ja mam jeszcze dopłacić, by mieć całość... nie dzięki, plakacik wystarczy :)
7 kwi - 02:43

Chad
A jeszcze tak tylko dopiszę, że zauważyłem parę takich ciekawych tutaj zjawisk - jak patrzę na H1 i H2 to jestem definitywnie w stanie odróżnić które jednostki z której części, mapy itd. bez problemu... H3 od H2 i H1 i H4 też odróżnię bez problemu, zwłaszcza właśnie te H4... za bardzo odbiega od poprzednich... ale teraz jak patrzę na H5 i na H6... to nieraz szukam czy to logo H5 czy to logo H6 bo już nie widzę różnicy... "rozwój" od H5 widać naprawdę idzie w kierunku "innowacji"... to, że trochę inne drzewka itd. nie zmienia faktu, że graficznie to to samo... o naciąganej fabule nie wspominając...
7 kwi - 13:59

Bluearga
Tak w ogóle to ciekawi mnie inna sprawa - ponoć ten dodatek nie będzie wymagać podstawki, czyli jak się go kupi to będzie się mieć podstawkę + mroczne elfy czy też same mroczne elfy?
W H5 było to zrobione tak, że Kuźnia Przeznaczenia bez podstawki nie szła, więc jeśli ktoś chciał mieć wszystkie frakcje to musiał i tak mieć podstawkę, kuźnie i dzikie hordy(które podstawki nie wymagają). Ciekawe jak tu to będzie wyglądać, bo tak to nie będzie opłacalne w ogóle kupowanie podstawki, skoro dodatek sam wszystko z niej będzie zawierać.
7 kwi - 14:30

Kastore
Słyszałem też o tym, że Kuźnia Przeznaczenia może działać na dzikich hordach, bez podstawki. Nie wiem czy to prawda, ale jakoś nigdy nie miałem ochoty tego sprawdzać.
7 kwi - 17:53

Alchemik
To jest możliwe. W przypadku Heroes 3 tak było, że po zainstalowaniu Heroes 3 Cień śmierci, można było zainstalować Ostrze Armagedonu.
7 kwi - 17:57

Bluearga
Akurat to przy kuźni przeznaczenia się nie sprawdzało, wiem, bo próbowałam :P Poza tym jakby faktycznie tak było, to bez sensu dodawali by podstawową wersje HV do Kolekcji Wszech Czasów.
A nie wiem właśnie czy czekać na ten dodatek i wtedy tylko go kupić, czy kupić sobie teraz gold edycje a potem go dokupić. Mam jedynie obawy, czy klucz steam do tego dodatku będzie w jakiejś przystępnej cenie, bo za 140 zł nie mam zamiaru go kupić :P

Ta, chce kupić HVI aby sprawdzić czy mój sprzęt sobie z nim poradzi. Jak nie, to wtedy kupie nowy komputer, a ta gra będzie dowodem rzeczowym kiedy będę targować się z ojcem :P
Nius archiwalny - możliwość komentowania została wyłączona.
© 2003-24 Kwasowa Grota. Wszelkie prawa zastrzeżone. Jakiekolwiek kopiowanie, publikowanie lub modyfikowanie tekstów grafiki i innych materiałów chronionych prawem autorskim znajdujących się na stronie bez wyraźnej zgody autorów jest zabronione.
Komnaty "Heroes VI". Redakcja, kontakt